0-1 Kisała 43 min. 1-1 K. Kogut 44 min. 2-1 Miśko 116 min. | |
Skołoszów: Popkiewicz Mazurkiewicz, Siemaszkiewicz, K.Kolanek, M.Sobejko Bach (82. P.Mazurkiewicz), P.Kogut, J.Sobejko, Olech (46. Czubocha) K.Kogut, Miśko Syrenka: Szkoła Taciuch, Malec, Bogonos, Wrzecionek (53. Wota) Paszczyński, Kisała, Kuta, Skowron Łuc (75. Tyka), Olcha | |
Dzisiejsza pogoda w porównaniu do tej z tygodnia była doskonała. Kibice na rozstrzygnięcie czekali 120 minut! Spotkanie pokazało, że Syrenka nie uchroni się przed spadkiem z 4. ligi jeżeli w klubie nie zajdą zmiany. Skołoszów przeważał całe spotkanie, a goście odpowiadali nielicznymi choć czasami groźnymi kontrami. W naszej drużynie odrazu rzucał się w oczy brak Janka Kolanka i Andrzeja Soi, ale ich zastępcy starali się najlepeij jak mogli. Pierwsi gola zdobyli goście po błędzie naszej obrony Kisała trafił do siatki bezradnego Popkiewicza (43. min.). Goście nie cieszyli się z bramki minutę! Skołoszów szybko rozpoczął grę i momentalnie zaatakował, czego efektem była szybka bramka wyrównująca. Gol zdobyty został przez będącego w wysokiej dyspozycji Krzysztofa Koguta (44.min.). Do przerwy było 1:1, a bramki padły w samej końcówce pierwszej połowy. W drugiej części gry najdogodniejsze sytuacje mieli Paweł Kogut i Jacek Miśko. Ten pierwszy wymanewrował defensywę Syrenki, ale kopnął wprost w bramkarza. Po uderzeniu tego drugiego bramkarz sparował piłkę na poprzeczkę. W kolejnych akcjach naszej drużyny zabrakło zimnej krwi i po 90 minutach było 1:1. W pierwszej dogrywce nasza drużyna miała kilka dogodnych sytuacji ( Jerzy Sobejko, Jerzy Siemaszkiewicz), ale bramka nie padła. Goście najwyraźniej marzyli o rzutach karnych i byli bardzo blisko jedenastek. W 116. min. w sytuacji sam na sam znalazł się Jacek Miśko i pokonał bramkarza gości. Na trybunach zapanował euforia i było jasne, że Skołoszów zagra w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 mimo kilku sytuacji w samej końcówce. Po spotkaniu, które było ostatnim w tym roku piłkarze podziękowali kibicom za doping w rundzie jesiennej! |